Lexus znajdował się na parkingu nieopodal terminala promowego. W pojeździe nie było kierowcy, ani pasażerów. Zamarznięte od środka szyby sugerowały, że samochód może tam się znajdować od dłuższego czasu. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że auto zostało skradzione, jego dane figurowały w Systemie Informacyjnym Schengen.
Strażnicy zatrzymali i zabezpieczyli samochód. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.