Skontrolowani przez strażników granicznych w Gdyni dwaj obywatele Ukrainy nie potrafili w wiarygodny sposób potwierdzić, że ich cel wjazdu i pobytu w Polsce jest zgodny z deklarowanym, co skutkowało koniecznością opuszczenia naszego kraju.
W gminie Ustka cudzoziemiec z tego samego państwa nielegalnie świadczył pracę w jednej z firm, w której Straż Graniczna z Ustki przeprowadziła kontrolę legalności zatrudnienia cudzoziemców.
Straż Graniczna z Kołobrzegu ustaliła, że w jednym z przedsiębiorstw w powiecie białogardzkim 10 obywateli Ukrainy nie spełnia wymogów legalności zatrudnienia i wykonywania pracy. Konsekwencje poniesie również właściciel firmy, który powierzył im pracę z naruszeniem prawa. Podobnie było w szczecińskiej spółce skontrolowanej przez miejscowych strażników granicznych. Trzech obywateli Ukrainy wykonywało tam nielegalnie pracę.
Konsekwencją dla cudzoziemców były zobowiązania do powrotu i roczne zakazy wjazdu.