Mieszkańca województwa mazowieckiego ścigały władze Niemiec w celu jego aresztowania i ekstradycji. Dlatego Polak chciał uchodzić za Litwina. Podczas rutynowej kontroli pojazdów wjeżdżających na prom do Szwecji okazał funkcjonariuszom litewski dowód osobisty i prawo jazdy, które były podrobione. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w pomieszczeniach Straży Granicznej.
Strażnicy graniczni ustalili, że odciski palców zatrzymanego 44-latka znajdują się w bazie AFIS (Automatyczny System Identyfikacji Daktyloskopijnej). Wtedy okazało się, że to nie Litwin, lecz Polak, mieszkaniec Radomia, którego Europejskim Nakazem Aresztowania ściga niemiecki wymiar sprawiedliwości. Za przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów mężczyznę ukarano grzywną.
Dziś 44-latka doprowadzono do szczecińskiej prokuratury w sprawie czynności związanych z ENA.