Mężczyzna kierował subaru. Funkcjonariuszom powiedział, że nie ma prawa jazdy. Ci jednak ustalili w bazie danych, że ciąży na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do maja do listopada 2017 roku. W tej sytuacji mężczyźnie uniemożliwiono kontynuowanie podróży. Poniesie odpowiedzialność za złamanie sądowego zakazu, czyli za przestępstwo przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.