Strażnicy graniczni z Placówki SG w Gdańsku skontrolowali zatrudnienie 60 obcokrajowców w podmiocie określającym siebie jako „agencja zatrudnienia”. W czasie wszczęcia kontroli firma nie posiadała wpisu do Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia. 32 osoby pracowały brew przepisom, czyli bez wymaganych zezwoleń na pracę. Funkcjonariusze stwierdzili ponadto, że nie powiadomiono Wojewody Pomorskiego o fakcie niepodjęcia pracy przez cudzoziemców na podstawie uzyskanych zezwoleń.
W słupskim przedsiębiorstwie wielobranżowym strażnicy graniczni z Ustki zweryfikowali dokumenty dotyczące zatrudnienia 3 osób. Ustalili, że pracodawca powierzył im pracę na warunkach niezgodnych z określonymi w oświadczeniach zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy. Przyznał cudzoziemcom niższe wynagrodzenie i w przypadku 2 osób poza okresem wskazanym w tym dokumencie.
Funkcjonariusze z Placówki SG we Władysławowie w jednej z nadmorskich miejscowości udali się bezpośrednio na budowę, gdzie mieli pracować cudzoziemcy. Ustalili, że firma budowlana jest z powiatu kartuskiego i spośród 4 zatrudnionych cudzoziemców 2 pracowało bez zezwolenia.
Kołobrzescy funkcjonariusze zakończyli natomiast kontrolę legalności zatrudnienia cudzoziemców w miejscowym przedsiębiorstwie rybnym. Analizowali zatrudnienie 11 osób, stwierdzając u wszystkich legalność pracy.
Wobec winnych pracodawców, jak i cudzoziemców, Straż Graniczna skieruje do sądów wnioski o ukaranie.