Straż Graniczna Morski Oddział Straży Granicznej Przeszło pół tysiąca cudzoziemców pracowało nielegalnie - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Przeszło pół tysiąca cudzoziemców pracowało nielegalnie

tg
03.08.2018

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdyni 2 sierpnia zakończyli kontrolę legalności zatrudnienia w agencji zatrudnienia z siedzibą w Gdyni. Zweryfikowali 2064 dokumentów uprawniających cudzoziemców do wykonywania pracy na terytorium RP. Ustalili, że w spółce pracę wykonywało 1079 cudzoziemców. Wobec 571 osób funkcjonariusze stwierdzili nielegalne wykonywanie pracy. Byli to głównie obywatele Ukrainy i Mołdawii.

Agencję w formie spółki komandytowej prowadziło dwóch obywateli Białorusi. Kontrolowana agencja świadczyła usługi w zakresie pracy tymczasowej, a więc zatrudniała i kierowała cudzoziemców do wykonywania pracy tymczasowej w woj. pomorskim i kujawsko-pomorskim, głównie do prac przy rozbiórce mięsa i patroszeniu ryb.

Strażnicy graniczni czynności kontrolne w tej firmie prowadzili przez pół roku. W ramach tych czynności funkcjonariusze zweryfikowali 2064 dokumentów uprawniających cudzoziemców do wykonywania pracy na terytorium RP. Ustalili, że w spółce pracę wykonywało 1079 cudzoziemców. Wobec 571 cudzoziemców funkcjonariusze stwierdzili nielegalne wykonywanie pracy. Byli to głównie obywatele Ukrainy i Mołdawii, którzy pracowali bez zezwoleń na pracę i bez wymaganych umów cywilnoprawnych.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż od sierpnia ub. roku agencja ta działała bez wymaganego wpisu do rejestru agencji zatrudnienia. Prowadzącym grozi za to kara grzywny  nawet do 100 tys. zł. Sprawa skończy się w sądzie. W najbliższym czasie Komendant Placówki SG w Gdyni skieruje wnioski do sądu o ich ukaranie a także o ukaranie cudzoziemców. Wykroczenia cudzoziemców podlegają karze grzywny nie niższej niż 1 tys. zł a jeden z prowadzących agencję, który powierzał cudzoziemcom nielegalne wykonywanie pracy, dodatkowo może zostać ukarany grzywną w wysokości do 30 tys. zł.

  • Fot. MOSG
    Fot. MOSG
do góry