Straż Graniczna Morski Oddział Straży Granicznej Placówka SG w Szczecinie otrzymała imię por. rez. kaw. Wacława Piotra Russockiego - Aktualności

Obecny był Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej płk SG Andrzej Prokopski, biskup pomocniczy Archidiecezji Szczecińsko – Kamieńskiej ks. prof. dr hab. Henryk Wejman, Komendant PSG w Szczecinie płk SG Maciej Jędrzejowski, Kierownik Archiwum Straży Granicznej w Szczecinie płk SG dr hab. Ryszard Techman, dyrektor szczecińskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr Paweł Skubisz, współorganizator uroczystości i zarazem fundator tablicy pamiątkowej poświęconej patronowi, funkcjonariusze PSG w Szczecinie, przedstawiciele służb mundurowych, urzędów, środowisk kombatanckich i instytucji współpracujących ze Strażą Graniczną. Obecne były poczty sztandarowe i Orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej, która zadbała o oprawę muzyczną.

Apel rozpoczął się złożeniem meldunku i odegraniem hymnu państwowego. Następnie został odczytany list Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachima Brudzińskiego z okazji nadania imienia i odsłonięcia tablicy patrona placówki. Komendant MOSG wręczył akt nadania imienia PSG w Szczecinie płk SG Maciejowi Jędrzejowskiemu. Następnie płk SG Andrzej Prokopski i dr Paweł Skubisz odsłonili wspólnie tablicę pamiątkową por. rez. Wacława Piotra Russockiego. Poświęcił ją ks. prof. dr hab. Henryk Wejman biskup pomocniczy Archidiecezji Szczecińsko – Kamieńskiej. Po zakończeniu apelu w budynku Archiwum Straży Granicznej otwarta została wystawa dotycząca prezentacji patrona oraz historii formacji granicznych.

Nadaniem Placówce SG w Szczecinie imienia por. rez. kaw. Wacława Piotra Russockiego Straż Graniczna i Instytut Pamięci Narodowej chcą przypomnieć mieszkańcom Szczecina postać polskiego prawnika i dyplomaty, konsula RP w Szczecinie w latach 1938-39, który w trudnym okresie niemieckich przygotowań do wojny jako jeden z pierwszych starł się z niemieckim aparatem policyjno-sądowym, stając w obronie polskiego obywatela. Wacław Piotr Russocki w wyniku niemieckich działań zmuszony został do opuszczenia Szczecina i po powrocie do kraju, jako wyróżniający się oficer, został zmobilizowany do 1. Pułku Kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza. Jego 36-letnie życie zakończyło się tragicznie. W 1940 roku został zamordowany w Katyniu.

Z okazji nadania imienia PSG w Szczecinie dzień wcześniej na jej terenie odbył się dzień otwarty. Były pokazy sprzętu i pojazdów Straży Granicznej, Policji, Żandarmerii Wojskowej, 12 Batalionu Dowodzenia Ułanów Podolskich, Służby Więziennej, Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego, Straży Miejskiej, WOPR. Zaprezentowano pokaz umiejętności Grupy Bezpieczeństwa Lotów Straży Granicznej oraz psa służbowego Straży Granicznej. Chętni mogli skosztować wojskowej grochówki oraz chleba pieczonego wg oryginalnej receptury Korpusu Ochrony Pogranicza.