Strażnicy graniczni zatrzymali samochód do kontroli drogowej pod Tczewem. W bagażniku ujawnili 16 worków, jak się okazało, wypełnionych krajanką. Łącznie zabezpieczyli 327 kilogramów tytoniu, który zdeponowali w pomieszczeniach Straży Granicznej. Gdyby towar został sprzedany, Skarb Państwa straciłby przeszło 335 tys. zł z tytułu uszczuplenia podatkowego.
26-latek został zatrzymany. Dzień później usłyszał zarzut przewożenia wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Prokurator Rejonowy w Pruszczu Gdańskim zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji i zakazu opuszczania kraju.