Kobieta nie dawała oznak życia. Nie było z nią żadnego kontaktu, leżała nieprzytomna. Czuć było od niej zapach alkoholu. Funkcjonariusze wezwali na miejsce ratowników i do czasu ich przyjazdu zajmowali się nieprzytomną kobietą, podejmując czynności zmierzające do odzyskania przez nią przytomności.
Już przytomną 44-latkę pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala, a funkcjonariusze udali się do dalszego pełnienia służby.