Zebrany w toku śledztwa prowadzonego przez funkcjonariuszy Wydziału Operacyjno-Śledczego MOSG pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku materiał dowodowy w postaci zeznań świadków i zgromadzonych dowodów rzeczowych w dostateczny sposób uprawdopodobnił fakt popełnienia przestępstwa udziału w pobiciu przy użyciu kija bejsbolowego oraz nakłaniania innych osób do tego przestępstwa. W efekcie spowodowało to naruszenie czynności narządów ciała na okres dłuższy niż siedem dni i naraziło nawet na niebezpieczeństwo utraty życia 38-letniego mieszkańca woj. pomorskiego. Do zdarzenia tego doszło rok temu na Pomorzu. Zarzuty usłyszało czterech zatrzymanych oraz piąta osoba, która stawiła się w prokuraturze ze swoim obrońcą.
W toku przeszukań pomieszczeń i samochodów funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty mogące mieć związek z zarzucanym im czynem - u trzech zatrzymanych w Toruniu m.in. kij bejsbolowy, kominiarki i gaz obezwładniający, natomiast u osoby zatrzymanej w Gdyni nośniki danych i dokumenty, które wydał dobrowolnie oraz ok. 150 tys. zł gotówki.
Zatrzymani pochodzą ze środowiska pseudokibiców, w przeszłości byli karani za podobne czyny. Jednym z zatrzymanych jest dyrektor regionalny firmy oferującej „twardą windykację oraz usuwanie dzikich lokatorów”.
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy Gdańsk Południe wobec trzech zatrzymanych zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Wobec dwóch pozostałych prokurator zastosował środki wolnościowe. Mężczyznom grozi kara od 3 lat pozbawienia wolności. Prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań, śledztwo ma charakter rozwojowy.