Najpierw poinformowano o dryfującym w rejonie portu w Jastarni skuterze wodnym, na którym znajdowała się wczasowiczka. Kobieta nie potrafiła dokładnie określić służbom ratowniczym swojego położenia. Stwierdziła, że razem z nią był jej mąż, ale go nie widzi. Wykazywała oznaki paniki, prosiła o pomoc. Do akcji poszukiwawczej Straż Graniczna skierowała jednostki pływające SG-044 oraz SG-112. Po chwili ratownicy przekazali informację o podjęciu dwóch osób na jednostki Straży Pożarnej i Policji.
Także w rejonie portu w Jastarni na desce surfingowej miała znajdować się osoba potrzebująca pomocy. Taka informacja została przekazana do bosmana portu. Do akcji skierowana została jednostka pływająca SG-112. Wkrótce dowódca SG-112 usłyszał, że w rejonie, gdzie pomocy miał potrzebować surfer, załoga jednego z jachtów nie potwierdziła obecności żadnych surferów. W tej sytuacji jednostka pływająca SG-112 powróciła do miejsca pełnienia służby.