Strażnicy graniczni sprawdzili bagaż podróżnego pod kątem pirotechnicznym i okazało się, że nie zawiera żadnych niebezpiecznych materiałów. Za utrudnianie pracy personelowi lotniska funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 300 zł. Poinformowany o incydencie przewoźnik zdecydował o niedopuszczeniu pasażera do lotu.
Aktualności
Mówił, że ma bombę, nie odleciał do Sztokholmu
tg
23.11.2022