Gdy samolot był jeszcze w powietrzu, pasażer, mimo zakazu, pił własny alkohol, nie stosował się do poleceń załogi i był wulgarny. Kapitan zdecydował o wezwaniu Straży Granicznej zaraz po wylądowaniu maszyny.
W asyście mundurowych 39-latek opuścił pokład samolotu. Funkcjonariusze ustalili, że pasażerem był mieszkaniec Lęborka, który naruszył przepisy Ustawy Prawo Lotnicze, za co został ukarany pięciusetzłotowym mandatem karnym.
Od początku roku były to już 47 działania interwencyjne Straży Granicznej podejmowane wobec 52 pasażerów na gdańskim lotnisku.