W trakcie kontroli drogowej na krajowej 10 funkcjonariusze skontrolowali wjeżdżające z Niemiec osobowe renault z polską rejestracją. Kierujący nim 45-letni mieszkaniec powiatu białogardzkiego przewoził w bagażniku oraz na tylnym siedzeniu cztery rowery, na które nie miał dowodu zakupu. Funkcjonariusze usłyszeli od mężczyzny, że rowery kupił na tak zwanym pchlim targu w Niemczech i dlatego nie ma paragonów.
Podczas dalszych czynności funkcjonariusz Policji Federalnej Niemiec ustalił, że jeden z przewożonych rowerów o wartości ok. 2000 zł został skradziony sześć dni temu w Berlinie. Do czasu ustalenia pochodzenia wszystkich jednośladów zatrzymano i zabezpieczono je w Placówce Straży Granicznej w Szczecinie. Ich szacunkowa wartość wynosi 6,5 tys. zł.