58-letni kierowca mercedesa ze szwedzką rejestracją przedstawił funkcjonariuszowi paszport oraz prawo jazdy wystawione przez Republikę Kosowa. Strażnicy graniczni nabrali podejrzeń odnośnie autentyczności prawa jazdy, ponieważ odbiegało od prawidłowego wzoru. Szwed wraz z podejrzanym dokumentem został zatrzymany. Badanie prawa jazdy specjalistycznym urządzeniem potwierdziło podejrzenia funkcjonariuszy. Mężczyzna przyznał się do zakupu dokumentu w Kosowie, powiedział że zapłacił za niego 20 euro i dobrowolnie poddał się karze ośmiuset złotych grzywny.
W kontrolowanym mercedesie z rumuńską rejestracją sfałszowanym dowodem osobistym posłużył się natomiast 33-letni Rumun, który był pasażerem. Wszystko było jasne, gdy w schowku samochodu funkcjonariusze znaleźli autentyczny dowód osobisty tego mężczyzny. Podróżny przyznał się do przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów i dobrowolnie poddał karze tysiąca złotych grzywny.