Strażnicy graniczni rozpoznali jacht bandery polskiej. Podczas jego kontroli okazało się, że kapitan nie miał certyfikatu jachtowego, na jednostce brakowało środków pirotechnicznych, co stanowi naruszenie Ustawy o Bezpieczeństwie Morskim. Kapitanowi jachtu nakazano zawrócenie do portu Stara Pasłęka i pozostawienie w nim jachtu do czasu uzupełnienia braków. Komendant Kaszubskiego Dywizjonu SG prześle protokół pokontrolny Dyrektorowi Urzędu Morskiego w Gdyni, celem dalszego postępowania. Kapitan jednostki tłumaczył funkcjonariuszom, że nie słyszał wołania przez radio, a płynął w bliskiej odległości od granicy państwowej z Federacją Rosyjską, ponieważ omijał sieci rybackie.
Aktualności
Alarm graniczny na zalewie, poduszkowiec SG-411 w akcji
tg
18.06.2021